Trzecim punktem planu było wyszycie i uszycie poduszki- jaśka.
Wyszyłam piękną różę. Od dawna podobała mi się. Nadszedł czas, kiedy mogłam ją wyhaftować.
Wyszła bardzo ładnie.
Gdy miałam już wyszyty motyw, zastanawiałam się, jaki kolor materiału powinnam wybrać na poszewkę. Srebrno- szary wydał mi się odpowiedni.
Dobrałam w pasmanterii zamek, a także koronkę w kolorze materiału.
Szycie było przyjemnością.
Poduszka to prezent dla mojej siostry Kasi.
Piękna poduszka!
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie :-) przepiękna poducha - siostra na pewno będzie zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńZawsze dobór tkaniny do hafciku jest dla mnie najtrudniejszy. Szycie też idzie mi "po grudzie". Ale efekt końcowy, czyli to że hafcik staje się użytkowy rekompensuje mi wszystko.
OdpowiedzUsuńWybrałaś wzór który na pewno się spodoba. Sama mam na niego chętkę :D
Śliczną poduszeczkę zrobiłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzdolniacha z Ciebie :-) przepiękna poducha - siostra na pewno będzie zachwycona :-)
OdpowiedzUsuńสมัคร D2BET
เกมส์ สล็อต D2BET
pięknie dopracowana w szczegółach!
OdpowiedzUsuń