piątek, 21 września 2018

Warsztaty w Ogrodzie Saskim

Jutro i pojutrze w Ogrodzie Saskim będzie kontynuacja haftowania Warszawy z 1918 roku.
Od 10:00 do 18:00 każdy chętny może podejść i wykonać parę ściegów.


W ubiegłym tygodniu byłam tam i w sobotę i w niedzielę.
To parę zdjęć z warsztatów.





Na warsztatach spotkałam swoją dawną znajomą jeszcze z Aleppo, Elę.





sobota, 15 września 2018

Igielnik haftem wypukłym.

Bardzo chciałam spróbować swoich sił w hafcie wypukłym.



W internecie widziałam często ten rodzaj haftu nazwany rokoko lub brazylijskim.
Dość łatwy i szybki w wykonaniu, ale efekty są niesamowite! 



Mój igielnik powstawał w zawrotnym tempie i uważam, że jest jednym z ładniejszych igielników wykonanych przeze mnie.







Bardzo dużą rolę odgrywa tu dobór kolorów. W moich różyczkach są trzy odcienie różu, podobnie łubin ma trzy odcienie fioletu.





Doszyłam troszkę koralików i pasmanterii, aby jeszcze bardziej urozmaicić całość.
Zszyłam na maszynie i wypełniłam wypełniaczem.




niedziela, 9 września 2018

Szydełkowe letnie bluzeczki

Drugie rozdanie.
Trudno mi pisać, ale chcę jakoś zacząć i mam nadzieję, kontynuować.
Nie chcę teraz rozpisywać się o tym, dlaczego mnie tu nie było i co się stało. 
Faktem jest, że moich robótek nie porzuciłam i sporo w tym czasie zrobiłam.
Lato minęło mi pod znakiem szydełka!
Tak! Powstawały szydełkowe bluzeczki, a nawet jedna sukienka i spódnica.

Zacznę może od pierwszej.
Zainspirowała mnie oczywiście Vanessa Montoro. To Brazylijka, której wyroby szydełkowe są bardzo na czasie. Jej sukienki, bluzki i spódniczki są bardzo ładne.
Bluzeczka mojej roboty wygląda tak:



Bluzkę prezentuje moja przyjaciółka, Jola, która jest też jej właścicielką.

Był też topik dla Natalki w jej ulubionym, niebieskim kolorze.



Widać, że najwyraźniej bluzeczka spodoba jej się.


Pozdrawiam!