W przyszłym tygodniu w naszej grupie robótkowej będziemy uczyć się haftu wypukłego „ rokoko”.
Już kiedyś wykonałam tą techniką igielnik, który możecie zobaczyć tu .
W ramach przypomnienia sobie, jak to fajnie się wyszywa, wykonałam dwa małe hafty. Tu jeden z nich w fazie po wyszyciu, ale przed „zagospodarowaniem”.
Widać, że taki hafcik doskonale znajduje się na dodatkach do stroju. Wyszywanki to nie tylko serwetki i poduszki czy obrazy. Możemy wykorzystywać je na akcesoriach,biżuterii, na bluzkach (ostatnio tak modnych), torbach, itd.
Mam ochotę powtórzyć się i zrobić jeszcze inną spinkę do włosów w innej kolorystyce. Być może też zawieszkę zrobię... Pomyślę ..
A tym czasem dalej haftuję krzyżykiem, ale odsłony moich postępów będą dopiero na początku miesiąca marca.