poniedziałek, 10 lutego 2020

Wydziergane dla Joli

Chciałabym dzisiaj opowiedzieć o moich robótkach dziewiarskich.
Są to udziergi dla Joli.  Może szkoda, że nie pisałam o nich na bieżąco.


Pierwszy, to ciemnoróżowa sweterek.



Tworzy on komplet ze spódnicą, której zdjęcia nie mam. Jola miała mi podesłać zdjęcia, ale chyba o tym zapomniała, bo zdjęć nie mam.
Jest też rozpinany sweterek w czerwonym kolorze.  Zrobiłam  tylko to robocze zdjęcie.


W ostatnim czasie zrobiłam jej jeszcze bluzeczkę na szydełku w kolorze chabrowym.



Pomyślałam, że fajnie jest dodać takie małe boa przy dekolcie.


Od razu zrobiło się interesująco.

Podobny zabieg zastosowałam w niebiesiuchnym, moherowym sweterku. Przy dekolcie doszyłam dekoracyjną taśmę.




Na rękawach wykorzystałam wzór znaleziony gdzieś w internecie. Pomyślałam, że dobrze by było, żeby tu coś się zadziało.

Niestety, ale nie umiałam uchwycić prawdziwego koloru.


Lubię dziergać. Ostatnio nawet bardzo, bo moi synowie sprawili mi cudowny prezent pod choinkę w postaci kompletu drutów.













2 komentarze:

  1. Piękne te dziewiarskie robótki! Świetne pomysły z boa i tą taśmą wokół dekoldu :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń