Czwartym haftem z serii „ Défilé de mode” jest Fleurs.
Lubię wyszywać te moje damulki, bo to jest praca lekka, łatwa i przyjemna.
Panie w kwiecistych sukienkach na usztywnianymi halkach, w szpileczkach na nogach.
Każda kreacja dopracowana w szczegółach: tu rękawiczki i kapelusz, tam torebka.
„Paryski szyk”, to zabawa na blogu u
Hanulka.
Motywem z kwiatami zrobiłam wymagane minimum czterech obrazków z tej serii.
Wzorków z tej serii jest więcej, ale nie wiem, życzę jeszcze coś wyszyję.
Zobaczymy.
A tu kilka zdjęć z pracy nad haftem.
Prawdziwy paryski szyk
OdpowiedzUsuńLekkość i wdzięk :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Piękny haft, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft! Wiosennie się zrobiło :-)
OdpowiedzUsuń