piątek, 16 listopada 2018

Jeszcze jedna metryczka

Zostałam poproszona przez Agatę, abym wyszyła metryczkę dla Jasia. 




Niewielki haft ze słodko śpiącym maluchem nie sprawił mi żadnych trudności.




Było trichę supełków, trochę backstitchy.. Ale to standard.



Przyjemne kolory, ładny wzór.. 
Sama przyjemność!




5 komentarzy:

  1. No tak, dla Ciebie sama przyjemność...dla obdarowanego również...:) Ale nie wszyscy potrafią tak cudownie wyhafcić...:) Chylę czoła...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza metryczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Matulu ! Matulu! Ta Pyza ma oczy! O_0

    zawsze tak krzyczę gdy coś mi się niesamowicie podoba ;)
    Słodka ta dzidzia, chętnie bym takową popełniła
    Skąd wziąć taki słodziaśny wzorek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znalazłam.. w necie. A wzór faktycznie jest ładniusi.

      Usuń