Zostałam poproszona przez Agatę, abym wyszyła metryczkę dla Jasia.
Niewielki haft ze słodko śpiącym maluchem nie sprawił mi żadnych trudności.
Było trichę supełków, trochę backstitchy.. Ale to standard.
Przyjemne kolory, ładny wzór..
Sama przyjemność!

No tak, dla Ciebie sama przyjemność...dla obdarowanego również...:) Ale nie wszyscy potrafią tak cudownie wyhafcić...:) Chylę czoła...:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka metryczka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńMatulu ! Matulu! Ta Pyza ma oczy! O_0
OdpowiedzUsuńzawsze tak krzyczę gdy coś mi się niesamowicie podoba ;)
Słodka ta dzidzia, chętnie bym takową popełniła
Skąd wziąć taki słodziaśny wzorek?
Znalazłam.. w necie. A wzór faktycznie jest ładniusi.
Usuń