Znalazłam u mamy jajeczka- zawieszki, mojej roboty.. Wysyłałam je kiedyś wraz z życzeniami Wielkanocnymi. Koronka klockowa prezentuje się na takich jajeczkach pięknie..Był czas, że dużo przed świętami takich ozdóbek robiłam. W tym roku nie wyciągnęłam klocków, ale za to pooglądałam moje stare prace.
Dzięki Tobie zakochałam się kiedyś w koronce klockowej i zorganizowałam warsztaty w mojej miejscowości, ściągając specjalistkę. W zeszłym roku zrobiłam takie jajko, jak to prezentowane u Ciebie na pierwszym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńNie wiesz, Jolu, jak mi miło,że przyczyniłam się do tego,abyś poznała tą technikę..Nie taki diabeł straszny. Wzory jajeczek nie są skomplikowane, a jak pięknie wyglądają! Kiedyś były publikowane w "Annie".
Usuńo jej, ale cuda...prawie zapomniałam, że Ty robisz koronki klockowe...nie ma kiedy zajrzeć na forum, a wtedy by się wszystko przypomniało...:-) chyba jakiś kursik by sie przydał na Twoim blogu...
OdpowiedzUsuńJak pisałam, nie są to nowe prace Haniu..A na forum i ja rzadziej wchodzę i mam wyrzuty sumienia z tego powodu.
UsuńA kursik? Może kiedyś się uda i kursik zrobić.