poniedziałek, 30 września 2024

Powrót

       Zdarzyło się tak przeszło rok temu, że wróciłam po dziesięciu latach do Aleppo.

Bardzo tego już 




Przez ten rok uczyłam się na nowo życia w tym mieście. Po takim czasie zmieniło się miasto, ludzie w nim żyjący, ale też i ja się zmieniłam.

Sama z siebie się śmiałam, kiedy pamiętałam dzielnicę z nazwy i wyglądu, ale już jak tam się dostać, to nie. Powoli przypominałam sobie ulice i trasy przejazdu. 

Oglądałam i dalej się przyglądam temu miastu wymęczonemu wojną. Jak bardzo cierpieli ludzie przez tyle lat. To widać po tych twarzach, które często są zrezygnowane i bezradne wobec trudności dnia codziennego, wobec postępującej, ogromnej inflacji.

Czasami jednak widać było w oczach tych ludzi promyk nadziei.

Jeszcze do niedawna. 

Teraz nawet ten promyk blednie wobec narastającego konfliktu tuż za miedzą, a czasem nawet zahaczającego o własne podwórko.