W telewizji debaty, polityka, polityka... Ciekawe wybory nam się zapowiadają. Ale oczywiście nie o tym będę pisać. Piszę natomiast o tym, że skończyłam mój żakardowy sweter. Prezentuje się tak:
Zapięcie standardowo na guziki
Skończyłam też hafcik, który bardzo ładnie mi wyszedł. Mogę zdecydowanie powiedzieć, że jestem z niego zadowolona.
Wyszywałam nićmi DMC na aidzie 14 również DMC.
Teraz znów mam w rękach druty. Taki prosty szal się robi..
Hafcik uroczy, ale sweter szczególnie mnie zachwycił! Bardzo ciekawie zaprojektowałaś układ wzorów, sweter jest dzięki temu zupełnie wyjątkowy. Piękne kolory, piękne żakardy, mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńMałgosiu! Bardzo ci dziękuję za ten komentarz.. Ale muszę to samo powiedzieć o twoich pracach: mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńwrabianie żakardu masz opanowane do perfekcji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Trochę praktyki..
UsuńSweterek piękny - cud, miód i malina. Bardzo chciałabym zobaczyć go "na ludziu".
OdpowiedzUsuńHafcik uroczy.
Może przy okazji ktoś mnie "obfoci", bo na moich chłopców nie mam co liczyć...
OdpowiedzUsuńJak zwykle śliczności...<3
OdpowiedzUsuń