Mam tutaj ogromne zaległości.
Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Wiem, że najlepiej byłoby wstawiać zdjęcia na bieżąco i napisać parę słów. Odkładam to na później, zapominam, albo, co gorsze, nie robię zdjęć i zostaje wszystko bez wpisu.
Nie wiem, czy zdołam się poprawić. Chciałabym, ale nic nie obiecuję.
No, ale teraz o tulipanie 😊
Razem z Bogusią wpadłyśmy na pomysł, aby zrobić torbę „tulipan”.
Kupiłyśmy sznurek MACRAME COTTON firmy YarnArt. Ja wzięłam czarny i szary, Bogusia beżowy.
Praca szła tak szybko, że nie zrobiłam zdjęć w trakcie dziergania. Bogusia tak się rozpędziła, że kończy już drugą.
Torbę podarowałam Kasi na gwiazdkę.
Mam nadzieję, że będzie jej dobrze służyć.
A ja będę dziergać kolejną na naszym spotkaniu robótkowym w bibliotece.
Zdjęcie mojej torby zrobiła Agata w bibliotece, kiedy się nią tam chwaliłam.
Och, te torby... W głowie mi siedzą już ze dwa lata i nie mogą się ziścić.
OdpowiedzUsuńTymczasem zachwycam się Twoją. Uwielbiam takie połączenie kolorów. Kształt też świetny. Jestem ciekawa, jaka duża wyszła :-)
Wyobrażam sobie radość obdarowanej!
Pozdrawiam serdecznie :-)