sobota, 22 maja 2021

Zapach róży

 Jakiś czas temu, ale całkiem niedawno, zaczęłam wyszywać obraz. „Zapach róży”.

Zawsze bardzo mi się podobał.

 Kiedyś, jeszcze w Syrii, przymierzałam się do niego, ale dopiero teraz podjęłam się tej pracy.

Haftuję z przerwami na inne, drobne prace, dlatego z pewnością trochę to potrwa.

A tym czasem czekam na lepszą pogodę, na te cieplejsze dni, kiedy słońce sprawia, że dusza się śmieje i humor od razu lepszy.

To jeszcze pokażę, co tak na prawdę wyszywam 😀

Haft na podstawie obrazu, który namalował John William Waterhouse.

Mój też będzie piękny 😍



4 komentarze:

  1. Twój będzie przepiękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie piękny obraz. Kibicuję.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam, że zawsze wybierałaś piękne motywy do wyszywania. Tym razem też tak jest. Kibicuję.

    OdpowiedzUsuń