czwartek, 27 października 2016

A jesienią....

... pada, buro i ponuro, ale nie u mnie! To znaczy mokro jest, ale robótkowo nie ponuro.


Maleńki hafcik rozweselił ten czas i cieszy oko.


W oryginale wzór wyglądał nieco inaczej. Ja zmieniłam go dopasowując do mojej sztalugi.


Całość przyozdobiłam beżową wstążeczką. Przyszyłam do niej białe koraliki, które są też w hafcie.

 

4 komentarze: