O A jakże. Nie wytrzymałam i napisałam SMSa. Jak jest? Fajnie? I odpowiedź za jakieś może cztery- pięć godzin: No. Tyle tego dobrego. Ale przyjęłam, że jak nie dzwoni, nie pisze, to znaczy, że dobrze się bawi.
Wrócił zadowolony.Zaczęłam nową, większą pracę. Dopiero początek, ale się pochwalę tym, co mam zrobione.
A zdradź, co to teraz wyszywasz?
OdpowiedzUsuńJolu! Już niedługo będzie widać, co to jest.. A pisałam, że to te klimaty, które już u mnie kiedyś były.
UsuńZ Twoich obrazów najbardziej utkwił mi w pamięci bibliotekarz i przepiękne piwonie.
UsuńNiestety, to nie te klimaty.. Bądź cierpliwa. Jeszcze trochę, a będzie widać
Usuń