niedziela, 27 kwietnia 2025

Balkonowe posiadówki

 Cieszę się tą zielenią, która wybuchła tej wiosny. 

Chłonę te widoki z zielonymi trawnikami, polnymi kwiatami i kwiatami w ogródkach i na balkonach. 

Jeszcze przez chwilę będzie zielono, dopóki słońce nie wypali tych traw, które zżółkną i wyschną.

Lubię w te wiosenne dni siadać na balkonie, bo jest tam jeszcze znośnie. Upał nie doskwiera. Biorę haft i sobie wyszywam 😀

To też nie za długo potrwa, bo kiedy przyjdą upały, to przebywanie na balkonie będzie możliwe tylko wieczorami. 

Taki mamy klimat.


2 komentarze:

  1. Mam identycznie :-))
    Lubię wiosną balkonowe posiadówki z książką lub haftem.
    Latem masakra klimatyczna...
    Ciekawa jestem, co powstaje na Twoim tamborku :-)
    Pozdrawiam wiosennie i słonecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całą zimę marzę o słońcu i tych błogich chwilach na balkonie.
      A to, co mam na tamborku pokazywałam w poprzednim wpisie. Jest to „ Tree nymph” od firmy RTO.

      Usuń