Muszę koniecznie pokazać pozostałe dziewczynki, które udało mi się wyhaftować przed świętami. Nie pokazałam ich na blogu, ponieważ najzwyczajniej nie zdążyłam.
Śpieszę nadrobić zaległości!
Dziewczynki są bardzo ładne. Kolory świetnie dobrane. W ich sukieneczkach, a nawet kapeluszach jest wiele szczegułów, które dodają uroku całości!
Wyszywało się dość szybko. Jestem przekonana, że tempo brało się też z tego, że wzór przypadł mi do gustu, ale również dlatego, że jest mały...
Popatrzcie, czyż nie urocze?
Popatrzcie, czyż nie urocze?