Matury się skończyły. Teraz pełne stresu oczekiwanie na wyniki.
A tym czasem udało mi się skończyć zakładkę.
To jest ta z motywem palestyńskim.
Tym razem nie użyłam wypełniacza z ociepliny i dlatego nie jest gruba.
Pomysł z gumką sprawdza się, więc go powtórzyłam i w tym przypadku.
Dostałam już zamówione nici do mojego projektu z motywami palestyńskimi.
Można byłoby już zacząć wyszywać. I tak się stanie, tyko jeszcze mam do skończenia drobiażdżek zaczęty w tak zwanym międzyczasie.
Lubię takie nietypowe zakładki, bardzo ładna i oryginalna 😊
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła, Aniu. Aż mi się zachciało wyszyć jakąś nową zakładeczkę, bo tak lubię je haftować. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuń