Maj. Kojarzy się z świżą zielenią, kwitnącymi drzewami, bzami i konwaliami ...Wszędzie hasła: rozpoczynamy sezon grillowy! W sklepach grille do kupienia, w sklepach spożywczych przygotowane mięsko tylko rzucić na ruszt..W telewizji śniadaniowej receptury na najlepsze potrawy z grilla...
Nie grilluję. Ale za to robótkuję. I jestem "nie na czasie" , bo kto teraz szydełkuje albo jeszcze gorzej- wyszywa? Kto ma na to czas, ochotę ..? Przecież można kupić w sklepie gotowe. No tak. Można.
Skończyłam..
Ten kolor jest prawdziwy
A ten wyszedł jakiś wyblakły. :(
Śliczne kardigany wydziergałaś. Będą na wiosnę, jak znalazł.
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPrześliczne. Zwłaszcza ten ażurowy. W sklepie się takiego nie kupi, mowy nie ma. A co do robótek - ja też jestem nie na czasie, grilla żadnego jeszcze nie było, za to szydełkuję sobie chustę na chłodniejsze dni a i hafciki nie powędrowały do szuflady :)
OdpowiedzUsuńCzasem widzę te sklepowe sweterki i po prostu myślę, że ja zrobię to po swojemu i będzie lepiej. A o chuście muszę też pomyśleć ..
Usuń